Moje TOP 3 sekrety, które ułatwiły mi życie i organizację szafy

 

A teraz usiądź wygodnie bo historia będzie dość długa. Zdradzę Tobie moje TOP 3 sekrety, które ułatwiły codzienność i organizację szafy. A żeby uprzyjemnić Tobie weekend podsyłam KOD RABATOWY na wszystkie wełniane swetry "SVERIGE WOOL"

***

1. BASIC'S PATCHOULI UŁATWIAJĄ MI ŻYCIE

Ubrania BASIC kupuje po to żeby spełniały swoje praktyczne funkcje. Nie zdajecie sobie sprawy ile, przez lata, nagromadziłam wątpliwej jakości t-shirtów czy longsleev'ów.

Schemat zawsze był ten sam. Kupowałam kolejne sztuki z wiarą w to, że będzie to mój BASIC ŻYCIA. Chwilę po zakupach wszystkie były do noszenia "PO DOMU". Rozciągnięte a szwy przekręcone...i to wszystko po 1 czy 2 praniach.

Kiedyś basic's w mainstremowych sieciówkach kosztowały dość sporo. Dziś większość z nich można dostać za cenę taniego lunchu w barze mlecznym (kocham tradycyjnie jedzenie w barach mlecznych...ale nie tanie basic's za 19,90).

Jako osoba, która produkuje ubrania w Polsce zastanawia myśl JAK TO JEST MOŻLIWE? Skąd takie ceny?! Od 2 lat... odkąd istnieje moja marka mogę odetchnąć z ulgą. Mam w szafie tylko basic PATCHOULI. Piorę i noszę...noszę i piorę. Kiepskiej jakości basic's oraz marnotrawienie pieniędzy odeszło w zapomnienie.

***

2. MAM W SWOJEJ SZAFIE TAKĄ ILOŚĆ UBRAŃ O JAKĄ POTRAFIĘ (I MAM CZAS) ZADBAĆ

W mojej garderobie mam kilka swetrów. Tylko takie, które uwielbiam nosić i faktycznie noszę na zmianę. Kiedyś miałam zdecydowanie więcej a większość z nich nie była gotowa na noszenie. Były zmechacone oraz rozciągnięte. Rzucałam je gdzie popadnie.

Teraz wiem, ze muszę o nie dbać ponieważ mam ich tylko kilka. Skoro jest ich tak mało i wszystkie są takie extra to zależy mi na nich podwójnie. Dbam o ich pielęgnację. Czeszę (golę), nawilżam w płynach, odpowiednio suszę i zawsze składam w kostkę (nigdy nie wieszam na wieszaku). Mam na to czas bo wiem, że warto. Bedą służyć mi latami. Takie są swetry PATCHOULI.

***

3. MODA NA MODNE UBRANIA JEST passé

..dlatego od dłuższego czasu nie kupuje ubrań pod wpływem trendów. Kupuje ubrania, które do mnie pasują, spełniają moje potrzeby i będą moimi garderobowymi ‘przyjaciółkami’ przez lata. Ba coraz mniej kupuje ubrania innych marek bo sama robię takie jakie kocham całym sercem (sukienki, koszule czy spódnice). Klasyczne i kobiece, ale z dziewczyńską świeżością. Nonszalanckie, troszkę retro, ale nigdy pretensjonalne. Solidarnie dla kobiet by sprawiać im radość i wyjść na przeciw ich potrzebom.

#PatchouliGirl #YouAreMoreThanEnough

***

www.patchouli.pl