BERLIN calling

Posted on October 12, 2014



Nareszcie znalazłam troszkę czasu żeby nadrobić zaległości. Kilkadziesiąt nieprzeczytanych emaili, tysiące zdjęć z ostatnich dwóch miesięcy i ciągłe poczucie, że jestem ze wszystkim spóźniona. Czas zwolnić! Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy ile czasu pochłania praca via bloggowanie. W chwili obecnej 90% mojego czasu poświęcam pracy. Grunt to dobra organizacja chociaż mam nadzieję, że doba wydłuży się do 72h ponieważ wkrótce ruszam z pewnym małym sportowym projektem - trzymajcie kciuki.

W ostatnim czasie działo się sporo i (nie)stety do końca roku będzie tylko lepiej. Tym bardziej cieszę się kiedy mogę choć na chwilę wyjechać z Warszawy chociażby do Berlina. Na miejscu poznałam spontanicznie Mirko. Mam 100% szczęście do ludzi. Młody producent muzyczny, pokazał mi Berlin z zupełnie innej strony jaką znałam !!! Okazało się, że Mirko zwraca bardzo dużą uwagę na to co ma sobie - kwestia CSR jest dla niego ważna. Nie kupuje rzeczy, które produkowane są w Azji. Wspiera berlińskich projektantów. Ok - skąd w takim razie VANS'y? Dzięki Mirko spędziłam bardzo intensywny i inspirujący weekend. Berlin ma kilka twarzy. Dużo wad i zalet. Niestety przekonałam się, że to miasto nie zachwyca tak jak kiedyś. Krótka foto-relacja poniżej :) ! Mimo wszystko, że dość rzadko wrzucam posty (mam nadzieję, że się to zmieni) zapraszam was na instagram - każdego dnia na bieżąco aktualizuję swój profil :))) -> www.instagram.com/agnesaadamczak



Finally I found some time to keep up with the blog. Dozen unread emails. Thousands of photos from last two months and never ending feeling that I am late with everything. It is time to slow down! Earlier I did not comprehend how much work it is to work and blog. Nowadays 90% of my time is sacrificed to work. It is very important to be well organized but I still hope that day will have 72 hours. I am starting a new sport project soon – keep your fingers crossed for me!

Recently there was a lot going on in my life and it looks like it is going to get better and better. This is why I am so happy if I can find little time to get away from Warsaw to, let’s say, Berlin. Being there I spontaneously met Mirko. I have 100% luck to meet great people. This young producer had shown met Berlin from completely different side that I knew!!!! Moreover, it turned out that Mirko pays a lot of attention to what he wears-CSR is very important to him. He does not buy clothes, which are made in Asia. He supports designers from Berlin. Ok – where did he take VANS from? Thanks to him I spent very intensive and inspirational weekend. Berlin has many faces. A lot of pluses and minuses. Unfortunately Berlin does not fascinate the way it used. Short photo relation below. Despite the fact that I don’t post much (I hope it will change soon) I still invite you on Instagram- I post a lot of photos daily - www.instagram.com/agnesaadamczak




Jacket, shoes, sweater: New Look Polska | Pants: CUBUS | Bag: PRADA | Eyewear: Ray Ban | Watch: Aztorin via APART 

« Newer Post Older Post »

4 comments

  1. WSPANIAŁY KLIMAT MIASTA!
    pozdrawiam z Gdyni:*
    Ola

    ReplyDelete
  2. napisz coś więcej o Mirko :) zaciekawiłaś mnie! polecasz jakieś fajne miejsca w Berlinie?

    ReplyDelete
  3. Miesiąc temu byłam w Berlinie i dzięki Twoim fotografiom mogłam wrócić wspomnieniami do tego wspaniałego czasu :)

    ReplyDelete

Recommended