Things of the months - January - February 2018

Posted on February 23, 2018


Podsumowując dwa ostatnie miesiące chciałabym podzielić się z Wami kilkoma fajnymi kwestiami. Jest ich sporo, ale postanowiłam podejść do tematu selektywnie i wybrałam tylko kilka z nich. Trzymajcie również kciuki za to żeby na blogu pojawiało się więcej postów z tekstami bo wiem, że poza samymi zdjęciami chętnie poczytacie. Przechodząc do rzeczy...


1) Jakiś czas temu na blogu pojawił się wpis (TUTAJ) z tajemniczym bannerem 'Patchouli' bez słowa wyjaśnienia. Jeszcze trochę potrzymam Was w niepewności mając nadzieję, że już wkrótce będę mogła napisać o tym więcej. A już teraz z całego serca zapraszam Was na stronę www.patchouli.pl. Zapiszcie się do newslettera dzięki temu nie ominie Was moment, w którym całym projekt wystartuje. Sprawdźcie również instagram ->> @patchouli.stories DZIĘKI !


2) W sieci jest sporo blogów, które specjalizują się w tematyce beauty. Można na nich znaleźć niekończącą się liczbę wpisów z recenzjami kosmetyków. Najczęściej brane na tapet marki to te, które chcą wypromować najnowszą kampanię. Rzadko kiedy można znaleźć rzetelny i dobrze prowadzony merytorycznie blog czy vlog. Dziś bez dwóch zdań mogę polecić Wam stronę Piggy Peg. Jest to miejsce, w którym  poznacie tajniki pielęgnacji. Dowiecie się czy dany składnik będzie odpowiada za pielęgnację czy może tylko za profilaktykę. Znajdziecie również informacje odnośnie witaminy C i jej obliczach. I wiele ...wiele innych cennych porad.


3) Kolejny temat, który jest warty uwagi to książka dwóch szwedzkich autorek odnośnie tego jak poprawić naszą odporność a co za tym idzie zadbać o profilaktykę dietą. Nie wiem czy wiecie, ale za 80% odporności odpowiedzialne jest jelito grube. Wiem, że temat może nie dotyczy obszaru mody jednak jest to ważny aspekt żeby świadomego podejścia do zdrowia. Poza tym "Food Pharmacy - Opowieść o jelitach i dobrych bakteriach" jest przepięknie wydana i już same fotografie motywują do zdrowego podejścia w temacie żywienia.



4) Odkąd pamiętam zawsze dość sceptycznie podchodziłam do kremów typu BB. Wolałam zdecydowanie użyć krem nawilżający a na to  dopiero zastosować kryjący podkład. Podejmowałam kilka prób przetestowania polecanych kremów / podkładów BB jednak kończyło się to zawsze marnie. I tak było do dnia, w którym znalazłam krem BB koreańskiej marki MISSHA M Perfect Cover BB Cream. Mogę go Wam polecić z ręką na sercu ponieważ zużyłam już 4 mini tubki (są dostępne również większe opakowania) w dwóch kolorach zmieniając odcień w zależności od pory roku. Krem BB marki Missha świetnie kryje i pielęgnuje. Jest lekki i idealnie stapia się ze skórą. Oczywiście weźcie pod uwagę też to, że nie wszystkim będzie służyć ten sam podkład co mi dlatego przed podjęciem decyzji wybierzcie się do najbliższego sklepu Kontigo żeby wypróbować to cudo na własnej skórze. Dla dziewczyn z Poznania polecam firmowy sklep MISSHA.
5) Uwielbiam czytać biografie wielkich postaci, które znacząco wpłynęły na historię mody. Fajnym uzupełnieniem książek o takiej tematyce są niezastąpione filmy dokumentalne. Całkiem niedawno, na popularnym Netflix'ie, pojawiło się kilka świetnych tytułów. Obejrzałam wszystkie jeden po drugim!. Szczególnej uwadze polecam Wam świetny film o twórczości Manolo Blahnik, którego mam nadzieję nie muszę nikomu przedstawiać. Jeśli tak jak ja lubicie biografie i filmy dokumentalne to koniecznie sprawdźcie jakie perełki przygotował Netflix.






« Newer Post Older Post »

2 comments

Recommended